niedziela, 11 października 2015

Kasba

Choć poranek był mglisty, bezpośrednio po śniadaniu ruszyliśmy wzdłuż wybrzeża w kierunku wznoszącego się nad Agadirem wzgórza. Przyciąga ono wzrok każdego turysty ze względu na charakterystyczny, pisany po arabsku napis, który podświetlany jest każdego wieczoru. Trzy słowa oznaczają : „BÓG-KRÓL-OJCZYZNA”.


Idąc spokojnym marszem przez około 1,5 godziny dotarliśmy na górę, by móc podziwiać mury obronne kasby. Na górze spotkaliśmy kilku handlarzy pamiątkami oraz piękne wysokie dromadery przygotowane na krótką turystyczną przejażdżkę. Kilkuminutowa jazda to koszt około 20 MAD, my jednak mieliśmy w planach dromadery w innym dniu więc tutaj tylko się im przyglądaliśmy. Kasba, czyli jedyna pozostałość po dawnym Agadirze, to wznoszące się nad miastem ruiny.  Choć są to głównie pozostałości murów, wzgórze zachęca turystów przepięknym widokiem na całe miasto, port rybacki i wybrzeże Atlantyku. Nie udało nam się przybyć na górę w trakcie zachodu słońca, a to właśnie ta pora przyciąga największym pięknem. Nas pogoda trochę zawiodła, przynosząc śnieżnobiałą mgłę, uniemożliwiającą obserwację całkowicie. Za to dostarczyła nam wrażeń, typowych dla tego regionu, bo nie ukrywam, że była to mgła magiczna, wręcz tajemnicza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz